Po południu odwiedziliśmy naszą wnuczkę Julcię, która wraz z zespołem tanecznym ze swojej szkoły w Gdańsku przebywa na dziesięciodniowych koloniach niedaleko W. Klińcza, w Hotelu "Gołuń" w Gołuniu.
niedziela, 4 lipca 2010
W Gołuniu koło Wdzydz Kiszewskich
W niedzielę, 4 lipca 2010 r. o godz. 8.00 uczestniczyliśmy (ja i Ela) w II turze wyborów. Kandydowali Jarosław Kaczyński i Bronisław Komorowski. (Wieczorem, po godz. 20.00 z sondaży wynikało, że Polacy wybrali na swego prezydenta B. Komorowskiego, który uzyskał 6% przewagi nad J. Kaczyńskim.)
Po południu odwiedziliśmy naszą wnuczkę Julcię, która wraz z zespołem tanecznym ze swojej szkoły w Gdańsku przebywa na dziesięciodniowych koloniach niedaleko W. Klińcza, w Hotelu "Gołuń" w Gołuniu.
To najpiękniej położony hotel na Kaszubach. Nie wiedzieliśmy, że jest taki olbrzymi (łącznie posiada 220 miejsc) i że znajduje się tylko 50 m od jeziora oraz, że jest tam przepiękne kąpielisko. Spędziliśmy kilka relaksujących godzin wspaniałego czynnego wypoczynku, a ja nawet przez dobre pół godziny pływałem w jeziorze, w którym woda nie była wcale taka lodowata jak się początkowo wydawało. Przy okazji wpadliśmy do pobliskich Wdzydz na smaczny obiad do zajazdu "U Sołtysa" (Józefa Brzezińskiego).
Po południu odwiedziliśmy naszą wnuczkę Julcię, która wraz z zespołem tanecznym ze swojej szkoły w Gdańsku przebywa na dziesięciodniowych koloniach niedaleko W. Klińcza, w Hotelu "Gołuń" w Gołuniu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz